
Andrej Urlep + Tomas Pacesas x2 = Radović. To jednak można potraktować z przymrużeniem oka jako swoisty folklor, pośmiać się np. z tego jak Radović krokiem dostawnym nisko na nogach biega wzdłuż linii, gdy jego drużyna jest w obronie. Tak jak już pisałem, nawet najbardziej żywiołowe reakcje są dopuszczalne. Tyle tylko, że tym razem Radović przesadził, przekroczył granicę. Gdy jego drużyna prowadziła różnicą 10 punktów pokazywał w kierunku trenera rywali jednoznaczny gest powszechnie uznawany za obrażliwy. W łagodnych słowach - chodzi o szybkie ruchy ręką w okolicach krocza.
Mecz transmitowała ostrowska telewizja kablowa, nagranie DVD na pewno trafi też do PZKosz. Dobrze byłoby, gdyby Wydział Gier i Dyscypliny zajął się tą sprawą i zbadał, czy przepisy zostały złamane.
Regulamin dyscyplinarny PZKosz:
§ 2.
Ustala się następujący wymiar kar dyscyplinarnych za poszczególne naruszenie przepisów:
1. Niesportowe zachowanie członków drużyny i reprezentantów klubu:
1) niesportowe zachowanie się zawodnika, trenera, asystenta lub osoby towarzyszącej drużynie, a także innej osoby działającej w imieniu klubu przed, w czasie lub po zawodach – kara pieniężna w wysokości od 500,- do 2.000,- zł, lub/także kara dyskwalifikacji na okres do 3 miesięcy;
2) niesportowe zachowanie się zawodnika, trenera, asystenta lub osoby towarzyszącej drużynie, a także innej osoby działającej w imieniu klubu przed, w czasie lub po zawodach, związane z naruszeniem nietykalności cielesnej bądź innym czynnym znieważeniem innej osoby – kara pieniężna w wysokości od 1.000,- do 5.000,- zł oraz kara dyskwalifikacji na okres do 12 miesięcy;