czwartek, 23 lipca 2009

Stal zagra, ale w Słupsku

Stal Ostrów Wielkopolski wycofała się z PLK - to juz wiemy. Ale jeden zespół będzie namiastką Stali w najblizszym sezonie.

Marcin Sroka, Dawid Przybyszewski, Jacek Sulowski, Wojciech Szawarski - co wam to przypomina? Tak, to polski zestaw zawodników Stalówki z sezonu 2007/2008. Teraz ci gracze mają występować w Czarnych Słupsk. Trzej pierwsi podpisali juz kontrakty, czwarty ponoć się zdecydował. Czy to dobry wybór dla nowego trenera Czarnych Igorsa Miglinieksa?

Dwa lata temu Sulowski dość szybko musiał się pożegnać ze Stalą, bo rzadko "wąchał" parkiet. Przybyszewski długo przesiadywał na ławce rezerwowych, ale końcówkę sezonu miał niezłą. Szawarski i Sroka przez długi czas we dwójkę zapewniali przepisową obecność Polaka na boisku. Ten pierwszy był nawet najlepszym strzelcem zespołu mimo obecności w składzie np. Gintarasa Kadziulisa, Rubena Boykina czy Johna Odena.

Co się zmieniło w międzyczasie? Sulowski miał przyzwoity sezon w zdominowanej przez obcokrajowców Polpharmie Starogard Gdański, Przybyszewski sprawdził się w Kotwicy Kołobrzeg, a oba te kluby zaszły nadspodziewanie wysoko. Szawarski występował w Poznaniu znów będąc czołowym strzelcem, ale PBG Basket zawiódł. Sroka trafił do Czarnych juz rok temu i dobrze wywiązywał się z roli podstawowego niskiego skrzydłowego.

Niby wszystko ok, bo dwaj z tego kwartetu zrobili małe postępy, a pozostali utrzymali wysoki poziom. Tyle tylko, że teraz w grze będzie cały czas musiało być dwóch Polaków, co oznacza więcej minut dla Przybyszewskiego i przede wszystkim Sulowskiego. W 2008 Stal niemal dostała się do półfinału, teraz Czarni liczą na to samo. Czy z takim polskim kwartetem będą w stanie być w czołowej czwórce? Nie widzę przeciwskazań, bo poziom ligi się znowu obnizy...
[edit]
P.S.
Szawar jednak w Poznaniu.

Brak komentarzy: