Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Real Madryt. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Real Madryt. Pokaż wszystkie posty

piątek, 14 maja 2010

Co zrobi latem MVP?

I nie chodzi o MVP rundy zasadniczej NBA LeBrona Jamesa, a o MVP Euroligi Milosa Teodosicia.

23-latek miał znakomity sezon, ale w finale Euroligi zawiódł, a Olympiacos Pireus przegrał z Regal FC Barcelona. Teraz Serb jest zasypywany ofertami. Chcą go ponoć Real Madryt, Miami Heat i Houston Rockets. Co powinien zrobić Teodosić?

Real nie jest najlepszą opcją, bo patrząc na obecny sezon można się spodziewać, że skład będzie napakowany zawodnikami i nie dla wszystkich może starczyć minut. Poza tym to wcale nie gwarantuje walki o najwyższe cele, co także pokazały niedawno zakończone rozgrywki. Inny europejski klub? Na razie brak chętnych, ale niezależnie od tego moim zdaniem Teodosić mógłby już teraz skorzystać z opcji wyjazdu za ocean.

Miami Heat czy Houston Rockets? I w jednej i w drugiej drużynie znalazłoby się dla niego, ale oznaczałoby to konieczność rezygnacji z jednego z obecnych graczy. W przypadku Heat łatwiej będzie nie przedłużać umowy z Carlosem Arroyo niż odsprzedać gdzieś Mario Chalmersa. Teodosić jako zastępca Portorykańczyka grający obok Dwyane'a Wade'a to ciekawa opcja gwarantująca sporo minut dla Serba.

Rockets? Tu jest jeszcze więcej miejsca w składzie, chociaż mniejsze możliwości walki o pierwszą piątkę. Aaron Brooks miał swój najlepszy sezon w karierze i nie należy spodziewać się, by opuścił Houston. Obok gra Kevin Martin pozyskany z Sacramento, a na ławce Kyle Lowry i ... to wszystko. Przepraszam Jermaine'a Taylora, że nie traktuję go poważnie. Uniwersalny combo guard w roli zmiennika potrzebny od zaraz, a Teodosić dobrze się do tej roli nadaje. Pytanie tylko jak poradziłby sobie z brakiem przywództwa w zespole?

sobota, 10 kwietnia 2010

Barca - Real 7:1

Real Madryt udowadnia, że nie wystarczy zainwestować wielkich pieniędzy, ściągnąć kilka gwiazd i uznanego trenera, by nagle osiągać sukcesy. Brzmi jak banał? Ale to prawda. Najlepszy dowód: w tym sezonie już po raz ósmy zmierzył się z odwiecznym rywalem Regal FC Barceloną i przegrał siódme spotkanie.

Na początku było 86:82 w Supercopa po bardzo zaciętym meczu, potem dwie deklasacje: 80:61 w Pucharze Króla, 79:57 w lidze. W ćwierćfinale Euroligi Real zdołał wygrać w Barcelonie i remisował po dwóch spotkaniach, ale potem u siebie okazał się dwukrotnie gorszy, podobnie jak dzisiaj (73:78) w kolejnym meczu ligowym. Małe punkty w całym sezonie +67 na korzyść Barcelony. To nie są przypadkowe wygrane po spotkaniach, w których decydowały szczegóły. To wyraźna przewaga.

Barcelonę od Realu różni przede wszystkim jedno: sposób budowy składu przed sezonem. W Katalonii zakupiono pięciu nowych graczy, którzy spełniają ważne role (m.in. Ricky Rubio, Pete Mickeal - dolne zdjęcie, Erazem Lorbek), ale większość stanowią koszykarze, którzy grają od kilku lat razem z Juanem Carlosem Navarro (górne zdjęcie, oba z ACB.com) na czele. Na dodatek trener Xavi Pascual nie jest na tym stanowisko debiutantem. W Kastylii było odwrotnie - "starzy" (Sergio Llull, Louis Bullock, Felipe Reyes) byli w zdecydowanej mniejszości, a nowych twarzy szukano jeszcze w trakcie rozgrywek (Ante Tomić, Marko Jarić, kilka dni temu myślano przecieź o Qyntelu Woodsie, a zdecydowano się na Morrisa Almonda). Trener Ettore Messina to wielka światowa klasa, lecz w ciągu kilku miesięcy nie był w stanie zrobić z grupy świetnych graczy drużyny. Real i Barcę czeka jeszcze prawdopodobnie (chociaż ja wolałbym, żeby dostała się Caja Laboral Vitoria) rywalizacja w finale ligi hiszpańskiej, ale nie przypuszczam, by nagle Królewscy zdołali znaleźć sposób tego przeciwnika.

Czy kibice Realu mogą liczyć, że - jeśli nie będzie nerwowych ruchów i zwolnienia trenera - Messina w przyszłym sezonie osiagnie lepsze wyniki? Włoch grał w Eurolidze wcześniej z trzema innymi ekipami i debiuty miał świetne. Z Virtusem Bolonia w 2001 roku i CSKA Moskwa w 2006 wygrał całe rozgrywki, z Benettonem Treviso w 2003 był w finale (przegrywając z ... Barceloną). Problemy pojawiały się później, gdy trzeba było utrzymać się na topie... Teraz będzie w zupełnie innej sytuacji.

piątek, 9 kwietnia 2010

Real i Barca a sprawa polska

Jutro starcie dwóch najlepszych zespołow hiszpańskiej ekstraklasy - Regal FC Barcelony i Realu Madryt. Co ma wspólnego ten mecz z polską ligą? Wbrew pozorom trochę ma.

Wczoraj pojawiła się informacja, że Real widziałby u siebie Qyntela Woodsa, gwiazdę Asseco Prokomu Gdynia. Królewscy (według gazety As) chcą zatrudnić Amerykanina jeszcze w tym sezonie przed fazą play-off. Szukają wzmocnień, by powalczyć o mistrzostwo kraju. Ich głównym rywalem będzie właśnie zespół z Barcelony, z którym Real grał niedawno w ćwierćfinale Euroligi. Przegrał 1-3, a jednym z bohaterów serii był Pete Mickeal, niski skrzydłowy, który swoją przygodę z europejską koszykówką zaczynał od ... epizodu w Unii Tarnów.

Trener Realu Ettore Messina dzięki tej rywalizacji wreszcie zauważył, że jego naszpikowany gwiazdami skład ma jedną dziurę - brak typowego niskiego skrzydłowego. Nie jest nim ani Marko Jarić, ani Rimantas Kaukenas, ani Travis Hansen, ani Novica Velicković i raczej nie Sergi Vidal, który zresztą ostatnio gra mało albo wcale.

W Prokomie twierdzą, że na razie żadna oferta w sprawie Woodsa nie wpłynęła, a jeśli wpłynie?  W tym klubie akurat potrafią ulegać namowom europejskich potentatów. Dogadali się przecież w przeszłości z CSKA Moskwa w sprawie Thomasa Van Den Spiegela.

Jeśli w sobotę (o 20 retransmisja na Polsacie Sport Extra) znowu Mickeal będzie jednym z katów Realu, to w Madrycie mogą w końcu zdecydować się na propozycję dla Prokomu. A wtedy Prokom może się zgodzić, a wtedy walka o tytuł mistrza Polski może być jeszcze ciekawsza... Uff, zapędziłem się trochę :-) Ale na wszelki wypadek kibice Prokomu powinni tego dnia kibicować Realowi.

Zgadnijcie za kim ja będę?




(po edycji):

Wpis powstał, a godzinę później pojawiła się taka informacja - Morris Almond w Realu. Czyli Prokom ma spokój. Ale mecz Realu z Barcą nadal jest wart obejrzenia!