poniedziałek, 26 marca 2012

Sezon 11/12: Tydzień XXVII w 24 sekundy

19-25.3.2012

1. Mistrz pokonał lidera - czyli Prokom pokonał Trefla. Niby zaskakujące, a jednak przecież zespół z Sopotu jeszcze ani razu w trakcie swojej krótkiej bytności (proszę, nie wchodźmy w rozmowę o tradycjach itd.) nie zdołał pokonać drużyny z Gdyni.

2. Czy możemy po raz pierwszy od 2010 roku nazwać Prokom zdecydowanym faworytem do mistrzostwa?

3. Po ostatnich dobrych występach Prokomu czytam o tym, że "widać, iż gdynianie przygotowali się do tej fazy grając mecze z CSKA i Żalgirisem, a pozostałe drużyny z ŁKS-em i PBG". Wygląda to tak, jakby większość była zdziwiona, bo spodziewała się, że Prokom będzie w PLK przeciętniakiem. Jeśli tak, to na jakiej podstawie? Porażek w Eurolidze i lidze VTB? Nonsens.

4. Oczywiście powyższy cytat jest prawdziwy, ale nie tylko tegoroczne mecze przeciwko CSKA zrobiły Donatasa Motiejunasa tym, kim jest. To po prostu człowiek, który nieprzypadkowo trafił do draftu NBA, nieprzypadkowo ma znaleźć się za oceanem w przyszłym sezonie, nieprzypadkowo puka do drzwi silnej pod koszem litewskiej kadry. To nadal gracz na fali wznoszącej, więc ma swoje wzloty i upadki. Ale w PLK poza jednym upadkiem (czyli słabym epizodem w Zielonej Górze) w drugiej rundzie notuje przeciętnie 20 punktów przy 63% i ma +73 w plus/minus.

5. Przeciwko Treflowi Motiejunas po prostu "zniszczył" Filipa Dylewicza, który przed tym spotkaniem notował w drugiej rundzie 22.5 punktu. Tym razem rzucił tylko 4, a mi od razu przypomniało się, że obaj panowie spotkali się już dwa lata temu we Włoszech. Wtedy nie było tak jednostronnie, jednak od tego czasu D-Mo zrobił dalsze postępy. A Dylewicz? Jestem przekonany, że ambicja nie pozwoli mu tak zostawić tego "matchupu", więc szykuję się na wojnę w rewanżu w Ergo Arenie.

6. Wskaźnik +/- (pokazujący jaki był wynik w trakcie pobytu gracza/graczy na boisku) bywa zdradliwy i nie należy się do niego bardzo przywiązywać w kontekście oceny pojedynczych zawodników. Ale jeśli w ramach jednej drużyny koszykarz wyraźnie odstaje (w jedną lub drugą stronę) od kolegów w dłuższym okresie czasu, to "coś" w tym jest. Dlatego spojrzałem jak pod tym kątem wyglądają wskaźniki +/- zespołów czołowej szóstki. Kolejno drużyna, +/- całej drużyny, +/- najlepszego, +/- najgorszego

Trefl +241 Adam Waczyński +256 Jermaine Mallett -10
Czarni +147 Mantas Cesnauskis +108 Paweł Leończyk -13
Anwil +87 Dardan Berisha +110 Nick Lewis -58
Turów +225 Ronald Moore +197 Michał Jankowski +4
Zastal +148 Walter Hodge +167 Gani Lawal +1
Prokom +68 Adam Hrycaniuk +71 Adam Łapeta -6

7. Oczywiście można uznać, że w przekroju całego sezonu statystyki będą zniekształcone meczami ze słabeuszami. Dlatego poniżej zestawienie dotyczące tylko drugiej fazy.

Trefl +6 Vonteego Cummings +23 Łukasz Koszarek -19
Czarni -22 Mantas Cesnauskis +14 Darnell Hinson -32
Anwil -24 Dardan Berisha +11 Bartłomiej Wołoszyn -29
Turów -48 Artur Mielczarek +26 Michał Chyliński -76
Zastal +20 Kirk Archibeque +44 Gani Lawal -15
Prokom +68 Adam Hrycaniuk +71 Adam Łapeta -6

8. Tabela PLK obejmująca tylko mecze drugiego etapu.

Grupa silniejsza: Prokom 4-1, Trefl 3-2, Zastal 3-2, Anwil 2-3, Czarni 2-3, Turów 1-4.
Grupa słabsza: Śląsk 6-2, AZS 6-2, Kotwica 4-4, Siarka 4-4, Politechnika 4-4, Polpharma 4-4, PBG 2-6, ŁKS 2-6.

9. Tabela PLK obejmująca mecze drugiego etapu oraz rundy zasadniczej pomiędzy zainteresowanymi drużynami.

Grupa silniejsza: Prokom 4-1, Trefl 9-4, Zastal 7-6, Anwil 5-8, Czarni 5-8, Turów 5-8.
Grupa słabsza: Śląsk 17-5, AZS 16-6, Kotwica 12-10, Siarka 12-10, Politechnika 10-12, Polpharma 10-12, PBG 8-14, ŁKS 3-19.

10. Dla porównania jeszcze aktualna tabela PLK obejmująca wszystkie mecze w tym sezonie

Grupa silniejsza: Prokom 4-1, Trefl 22-7, Anwil 19-10, Czarni 19-10, Zastal 18-11, Turów 18-11.
Grupa słabsza: Śląsk 20-12, AZS 17-15, Kotwica 15-17, Siarka 14-18, Polpharma 12-20, PBG 10-22, Politechnika 10-22, ŁKS 5-27.

11. Ponad tydzień temu koszykarze Politechniki zastrajkowali i nie pojechali do Starogardu Gdańskiego. Od tego czasu sytuacja rozwinęła się bardzo dynamicznie. We wtorek po spotkaniu z panią prezes Jolantą Dolecką zdecydowali się w Tarnobrzegu z Siarką, w czwartek dwóch z nich (Mateusz Ponitka, Piotr Pamuła) rozwiązało kontrakty, w sobotę osłabiony zespół zagrał mecz ze Śląskiem Wrocław.

12. Nie wiem co konkretnie ustalono podczas spotkania graczy i trenera Mladena Starćevicia z działaczami, ale ponoć zapewnienie były na tyle przekonujące, że zawodnicy (znowu?) dali się przekonać. Tak naprawdę pieniądze od stycznia jest im winna nie Politechnika, lecz KSP PL 2011 (czyli dawna Polonia 2011), która też jest w kiepskiej finansowej.

13. W poniedziałek prezes KSP PL 2011 został... Jarosław Popiołek. To zapewne ma w całej sytuacji jakieś znaczenie, ale jeszcze (?) nie wiem jakie...

14. Dlaczego z Politechniki odeszło tylko dwóch graczy? Może dlatego, że reszta nie bardzo miała gdzie się udać. Owszem, AZS Koszalin interesował się Jarosławem Mokrosem, a Śląsk Wrocław też szukał wzmocnień, ale to zespoły z dolnej części tabeli. Jeśli były jakieś oferty dla kogoś poza Mokrosem, to podejrzewam, że zawodnicy przeanalizowali sprawę i stwierdzili: jeśli mamy i tak grać z tymi samymi rywalami, a na dodatek dostawać mniej minut, to już lepiej przemęczyć się ten miesiąc i zostać.

15. Piotr Pamuła i Mateusz Ponitka mają problemy z debiutem w odpowiednio AZS-ie Koszalin i Prokomie. Sources mówią tak: w KSP PL 2011 twierdzą, że kontrakty nie zostały rozwiązane zgodnie z prawem. Sytuacja jest zagmatwana, a termin zgłaszania nowych zawodników do PLK mija dzisiaj (26 marca) o północy. Jestem przekonany, że koszykarze wygraliby każdy spór sądowy i mają rację, tyle tylko, że nie mają na to czasu. Gdyby chodziło tylko o “list czystości”, to pośpiech nie byłby konieczny - można go dosłać po terminie. Ale w obecnej sytuacji wszystko zależy od dobrej woli kilku osób.

16. Gdy słyszę informacje o tym, że ktoś w jakikolwiek sposób blokuje odejście do innego klubu zawodnikom, których przez kilka miesięcy traktował w ten sposób, to cisną mi się na usta/klawiaturę ostre słowa. Tak, ten klub dał im wiele w przeszłości, zapewnił im dobry start do kariery, ale nie dał im jednego - powodów, by tam pozostać. Ci zawodnicy i tak występowali w Warszawie najdłużej jak tylko mogli licząc, że coś się zmieni.

17. Spotkanie Politechniki ze Śląskiem Wrocław było pierwszym meczem warszawian w tym sezonie, które opuściłem z własnej woli. 3 godziny w dwie strony do Legionowa to w moim przypadku byłby dobry wynik, a termin meczu (sobota, godzina 15) nie był zachęcający, biorąc dodatkowo pod uwagę ładną pogodę i przypuszczalny rezultat. Jeśli mi się nie chciało (a uważam siebie za fanatyka), to komu miało się chcieć?

18. Według relacji świadków na trybunach Areny Legionowo pojawiła się liczba widzów podobna do tej, która zazwyczaj gości na Kole. Zniechęconych trudnym dojazdem zapewne zastąpili miejscowi legionowanie.

19. Jeśli miałbym jakoś zachęcić do wizyty na kolejnych meczach - także w Legionowie - z PBG Basketem (3 kwietnia) i Polpharmą Starogard Gdański (11 kwietnia), to polecam osobę Damiana Cechniaka, najnowszej twarzy w Politechnice. Mierzący 208 cm środkowy (rocznik 1992) został wypożyczony z MKS Ochota, po tym jak błysnął w rozgrywkach juniorskich na Mazowszu. W debiucie, według tego co mówią statystyki, miał blok na Bartoszu Bochnie. "Zaproszenie" do ekstraklasy gracza wyróżniającego się w rozgrywkach młodzieżowych w innym klubie to chyba jeden z niewielu mimowolnych pozytywów rozbiórki Politechniki. Powiedzmy sobie szczerze - gracze z drużyn, które nie kwalifikują się wśród kadetów czy juniorów do fazy ogólnopolskiej rzadko mają okazję się przebić.

20. Ciekawie wygląda zamieszanie ze zmianą terminu okienka transferowego. W regulaminie zapisano datę 26 marca, ale we wrześniu PLK zmieniła ją na 23 marca, a w zeszłym tygodniu ten fakt potwierdziła. I 23 marca nagle stwierdziła, że obowiązuje jednak 26. W lidze tłumaczą, że to wszystko przez “niezgodności regulaminowe” i dodają, że wybrali póżniejszą datę, żeby nikt nie miał pretensji. Czy ja dobrze rozumiem, że PLK po prostu nie umiała zmienić swojego regulaminu zgodnie... z regulaminem?

21. Jeśli już jesteśmy przy regulaminie, to zapraszam na przegladsportowy.pl w godzinach wieczornych. Pojawi się tam tekst o planowanych przez PLK zmianach przed nowym sezonem.

22. W ostatni weekend odbyły się prawie wszystkie turnieje ćwierćfinałowe mistrzostw Polski juniorów. Mnie interesuje szczególnie ten zawodnik, o którym "mówi się" od kilku lat. Denis Socha, rocznik 1995, 184 cm, zgłoszony do PLK już w poprzednim sezonie. Czy jest tak dobry jak jego statystyki?

23. W najbliższy weekend w Warszawie zostanie rozegrany turniej półfinałowy w walce o awans do II ligi, którego gospodarzem będzie Legia. Piszę o tym nie tylko z powodu planowanej wizyty. Także dlatego, iż próbowałem - posiłkując się witrynami PZKosz i okręgowych związków - poznać składy pozostałych trzech grup i organizatorów turniejów. Nie udało się. Stworzyłem podział na grupy według rozlosowanego wcześniej schematu, po czym dowiedziałem się ze... strony Legii, że doszło do dwóch zmian. Tymczasem pzkosz.pl w odpowiednim dziale informuje nas, że odbędzie się tylko turniej w Warszawie. Na dodatek zamiast Noteci 2020 Inowrocław figuruje tam pierwszoligowe Sportino. Teoretycznie całą opisaną sprawę można potraktować jak drobiazg, ale jeśli dotyczy rozgrywek, o których mało kto pisze, to jest to drobiazg bardzo denerwujący. Chyba można było liczyć, że chociaż organizator zapewni podstawowe informacje.

24. 234 - tyle punktów zdobyło w meczu II ligi drużyny Staco Niepołomice i Unii Tarnów. Staco wygrało 126:108, obyło się bez dogrywki, nie był to mecz "o nic", tylko walka o miejsce w play-off, więc... jak to możliwe?

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ad.23
Grupa północna I

OKK SOKÓŁ Ostrów Mazowiecka (Warszawa, 2.)
GTK Gdynia (Gdańsk, 1. 10-0)
Sket Chełmno (Lódź 1. 11-3)
PGB Basket Junior Poznań (Poznań 2.) - organizator turnieju Chełmno

Grupa północna II

LEGIA Warszawa (Warszawa, 1. 20-0)
Noteć 2020 Inowrocław (Łódź, 2. 10-4)
BASKET Piła (Poznań, 1.)
UKS Kielno (Gdańsk, 2., 8-2)

JW pisze...

Dzięki za zainteresowanie :) Już to ustaliłem przy pomocy wspomnianej strony Legii.

Anonimowy pisze...

Faktycznie ciekawy chłopak ten Socha, ale mając na uwadze przebieg kariery Rubio, to Socha powinien już się znajdować w kadrze meczowej Turowa, żeby coś naprawdę osiągnąć.