Ile zagrań z parkietów ligi NBA utkwiło wam w pamięci, chociaż tak naprawdę nie miały większego znaczenia dla losów sezonu, serii czy nawet meczu? Zapewne mnóstwo. Dlaczego? Zazwyczaj dlatego, że nikt inny nie wykonał podobnej akcji albo ze względu na nietypowość zagrania dla tego konkretnego gracza. Ja wybrałem swoje Top 10 "nieistotnych zagrań":
10. Qyntel Woods
9. Shaq O'Neal (zaczyna się od o:15)
8. Zoran Planinić
7. Isaiah Rider
6. Michael Jordan
5. Shaq O'Neal
4. David Vaughn i Michael Jordan
3. Mark Jackson (zaczyna się od 1:50)
2. Jason Williams
1. Allen Iverson
A na deser coś czego w NBA nie wymyślili nawet New York Knicks w czasach "największej głupoty" - Courtney Eldridge i Aaron Pettway:
poniedziałek, 21 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz