sobota, 27 marca 2010

Armstrong - Contador 0:0

Criterium International nie należy do najbardziej prestizowych imprez kolarskich na świecie, ale w tym roku jest szczególne (i nie dlatego, ze zostało przeniesione na Korsykę). Po raz pierwszy w obecnym sezonie zmierzyli się ze sobą Lance Armstrong i Alberto Contador.

W 2009 stary i nowy mistrz jeździli razem w grupie Astana. Pamiętamy napięcie między nimi podczas Tour de France. Nikt nie potrafił wprost powiedzieć, czy Hiszpan i Amerykanin rywalizują ze sobą, czy pomagają. Potem Armstrong zdecydował się na stworzenie nowej ekipy - RadioShack. W najbliższej Wielkiej Pętli nie będzie wątpliwości. Armstrong i Contador staną przeciwko sobie, dojdzie do prawdziwej próby sił bez żadnych wymówek i wykrętów.

Tour de France dopiero za niecałe cztery miesiące, ale Lance i Alberto po raz pierwszy od wspólnej jazdy po francuskich szosach w lipcu 2009 stanęli na starcie już teraz. Criterium International składa się z trzech odcinków - sobotniego górzystego, niedzielnego porannego płaskiego i niedzielnej popołudniowej czasówki.











Górzysty odcinek kończył się stromym podjazdem i wydawało się, że przynajmniej jeden z wielkiej dwójki spróbuje swoich szans. Wśród faworytów był także mistrz świata Cadel Evans z BMC. Ale mimo prowadzenia Astany i RadioShacka przez długą część etapu Contador i Armstrong przyjechali daleko za czołówką. Wygrał po odważnej akcji Pierrick Fedrigo. Teksańczyk od początku wspinaczki nie wyglądal najlepiej i odpadł od czołówki 4 kilometry przed szczytem. Hiszpan też nie dał rady i finiszował poza pierwszą dziesiątką. To oczywiście nie jest szczyt formy obu panów, więc nie należy przywiązywać dużej wagi do wyników, ale szkoda, że nie mieliśmy prawdziwego starcia numer 1. Zobaczymy jak przejadą czasówkę.

Brak komentarzy: