Spokojnie, nie przerzuciłem się na stałe z PLK/Euroligi/NBA na ligę mongolską.
Postanowiłem sprawdzić, jak wygląda koszykówka w tym azjatyckim kraju. Oto efekty:
Na najpopularniejszym branżowym Eurobasket.com w poddziale o Mongolii jest dziura. Informacji o lidze w tym sezonie brakuje, skład reprezentacji - z 2009 roku. A ostatnie newsy pochodzą z grudnia - z Igrzysk Wschodnioazjatyckich, na których Mongolia dostała lanie m.in. od Tajwanu. Oficjalna strona tamtejszej federacji funkcjonuje, ale niestety w niezbyt zrozumiałym dla mnie języku, więc niewiele się dowiedziałem. W archiwum FIBA Mongolii nie ma, bo nigdy nie grała w mistrzostwach świata lub Azji. Nic dziwnego. Federacja należy do FIBA od 2000 roku.
Ale nie jest tak źle. Liga - jak widać na powyższym filmie - istnieje. A już za cztery dni Mongolia rozpocznie udział w 16. Igrzyskach Azjatyckich w Guangzhou.
Poza jednym wiekowym gigantem reszta mierzy maksymalnie 190 centymetrów. Średnia wzrostu - 185 cm. Nie są najniżsi! Na tym samym turnieju zagra Kuwejt ze średnią wzrostu 178 cm.
Żadne nazwisko teoretycznie nic mi nie mówi. A wam?
Okazuje się, że mierzący 213 centymetrów Sharavjamts Tserenjanhor był pierwszym Azjatą, który zagrał w barwach Harlem Globetrotters. Szybko dostał pseudonim “Shark”. I raczej nie dlatego, że miał w sobie coś rekina. Koledzy pewnie chcieli skrócić jego trudne do wymówienia imię.
Tserenjanhor ma także doświadczenia z poważnej koszykówki. W młodości grał m.in. w Korei Południowej, Japonii, Chinach, a ponoć także na... Słowacji, dzięki czemu posługuje się przyzwoicie tamtejszym językiem. W 2001 roku podczas Igrzyska Wschodnioazjatyckich miał okazję zmierzyć się z młodym Yao Mingiem. Zdobył 37 punktów, a Yao - 20. Chiny pokonały Mongolię 124:52. Na tym samym turnieju Tserenjanhor miał 32 punkty i 11 zbiórek przeciwko Australii. I to właśnie wtedy zainteresował swoją osobą trenerów z USA, którzy chcieli go zaprosić na studia. Gdy okazało się, że jest zbyt stary - zaproponowali mu grę w pokazowej drużynie Harlemu.
Dlaczego piszę o tym wszystkim? Wcale nie dlatego, że Globetrotters niedawno gościli w Polsce. Powód tej notki wygląda tak:
Mieszka w Polsce od 18 lat i jest założycielem koszykarskiego klubu w Płocku. Czytajcie.
P.S.
Wiem, że Mongołem z pochodzenia jest także Mengke Bateer. Ale on urodził się w Chinach i reprezentował ten kraj, więc postanowiłem go pominąć w poszukiwaniach.
3 komentarze:
Anonimowy
pisze...
Wojczyn, Bateer nie jest z pochodzenia Mongołem, tylko jest Mongołem z Chin. Bo to inna Mongolia. Wewnętrzna i zewnętrzna istnieją, jedna z nich jest częścią Chin. :) Pzdr AdRom
3 komentarze:
Wojczyn, Bateer nie jest z pochodzenia Mongołem, tylko jest Mongołem z Chin. Bo to inna Mongolia. Wewnętrzna i zewnętrzna istnieją, jedna z nich jest częścią Chin. :)
Pzdr
AdRom
Mdli mie wsze pokazywanie tego mongoła nic nie osiagnoł a wy czas marnujecie miałem lepsze mniemanie o was!!!
Wiem, czytałem jego sylwetkę w Wikipedii :-)) Skrót myślowy.
Prześlij komentarz